anime

Ayumi

aaaa ja lubie hymm.. kocham hieehe Honey and Clover^^ i blood + i elfen lied*_*
elfen lied jest krwawe!

Zetsubou

a ja chwilowo żadnego nie oglądam .... *ssh*

Maji

nooo uwielbiam Elfen lied...aktualnie jestem na 3 odcinku 2 sezony Code Geass...dobre anime...no i ofc FMA Brotherhood co teraz leci.

Ayumi

Myuu z elfen lied jest zajebistaa i tak fajnie pśika w moim avatarze *_*

Maji

nooo świetna jest xD
A co do ava to już tyle razy mnie kusiło, żeby ci powiedzieć na zdrowie xD Biedna tak kichasz XDDD

Zetsubou

a ja chciałam obejrzeć ale veoh robi strajk =________=

Ayumi

haahaa xd..nom ale musiałam zrobic ten avatar bo jest cuudna tam taka słotka chwilowo ^^*_*

Maji

no chwilowo tak xD

Ayumi

xdd *__*
ale i tak kocham honey and clover ^^
to jest cuudowne anime&__&

Chibi

Shugo Chara jest dziecinne ale fajne Smile

Akiharu

nie oglądałam takie jeszcze.o czym to?

Zetsubou

Amu Hinamori jest uczennicą czwartej klasy podstawówki. Niedawno przeniesiono ją nowej szkoły, gdzie od razu wprawiła w zachwyt koleżanki swym chłodnym, stanowczym zachowaniem, wskazującym, iż wie czego chce i nikogo się nie boi. Zaczęły o niej nawet krążyć legendy, jakoby sama pokonała w bójce całą drużynę piłkarską, co spowodowało, że nawet szkolni wyłudzacze kieszonkowego drżeli na dźwięk jej imienia.

Amu taka jednak nie była. Swe prawdziwe „ja” ukrywała za nieprzyjaznym spojrzeniem i czasami niegrzecznym słowem. Tak naprawdę była nieśmiałą, zupełnie normalną dziewczynką, z typowymi problemami dla swojego wieku. Nie miała jednak odwagi pokazać innym, jaka jest naprawdę i brnęła w to kłamstwo coraz dalej. Chciała to zmienić, ale nie miała pomysłu, jak to zrobić.

Jednej nocy, zainspirowana pewnym programem telewizyjnym, zamarzyła o jakimś duszku, który pomógłby wydostać jej prawdziwą osobowość na zewnątrz. Nie sądziła, że coś takiego jest możliwe, ale jej zdumieniu nie było końca, kiedy nazajutrz znalazła w pościeli trzy małe jajka...

Zabrała je ze sobą do szkoły. Tam poznała grupę uczniów z rady uczniowskiej, na której czele stał niezwykle uprzejmy i przystojny Tadase Hotori. Amu była nim oczarowana, ale nie mogła przecież, jak inne dziewczyny, wykrzyknąć ōji-sama kakkoii!, bo to kłóciłoby się z jej stanowczym wizerunkiem. A tego z kolei nie mogło „znieść” jedno z jajek, a raczej to coś, co miało się z niego wykluć. Zanim jednak pozbyło się skorupki, ōji-sama zdążył dokładnie zapoznać się z wierzchnią naturą Amu...

Jakiś czas później, podczas spotkania uczniów z radą, duszek z jajka usłyszał westchnienie Amu, ubolewającą nad swym brakiem szczerości. Postanowił na chwilę brak ten zniwelować. Zrobił to niestety w chwili, kiedy cała szkoła miała okazję to zobaczyć, a raczej usłyszeć...

Rada uczniowska wiedziała więcej o jajkach, nawet posiadała i korzystała z ich mocy. Oczekiwała właśnie na przepowiedziane przybycie bardzo ważnej osoby z trzema jajkami. Czyżby chodziło o Amu? Może posiadała jakąś niezwykłą moc, a jej prawdziwe „ja” wcale nie było takie zwyczajne?

„Shugo chara!” to dosyć typowe shōjo dla kilkunastoletnich dziewczynek. Zawiera wiele elementów mahō-shōjo, ale nie jest to takie klasyczne magical girl. Serial raczej się nie wyróżnia niczym szczególnym wśród innych pozycji shōjo (w tej kategorii wiekowej), ale trzeba przyznać, że oglądanie go sprawia przyjemność. Jest tu sporo niezłego humoru. Główna bohaterka nie jest na szczęście przesadną ofiarą losu i od razu wzbudza sympatię. Dodajmy do tego dobrą grę aktorki użyczającej głosu głównej bohaterce i mamy całkiem zgrabny serial familijny.